rk Częstochowianie jechali do Radomia po tym jak wyeliminowali z Ligi Konferencji UEFA drużynę MŠK Žilina. Były więc powody do tego, aby myśleć o zwycięstwie w Radomiu.
Lepiej spotkanie rozpoczęli jednak gospodarze. W 9. minucie, po dobrym dośrodkowaniu w pole karne znakomitą okazję miał Capita, ale jego strzał kapitalnie obronił Kacper Trelowski. Później niewiele się działo, a na kolejną okazję trzeba było czekać do 36. minuty, kiedy to Jesús Díaz oddał strzał z dystansu. Piłka po rykoszecie minimalnie minęła prawy słupek bramki Filipa Majchrowicza. Pięć minut później ponownie groźnie uderzał Díaz. Golkiper Radomiaka popisał się jednak dobrą interwencją.
Już na początku drugiej części spotkania świetną okazję mieli częstochowianie. W 47. minucie po dośrodkowaniu Frana Tudora przed szansą stanął Jonatan Brunes, ale jego strzał obronił Majchrowicz. Minutę później groźny kontratak wyprowadzili gospodarze. Piłkę w polu karnym otrzymał Capita i pewnym uderzeniem otworzył wynik spotkania. W 64. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Radomiaka po faulu Zorana Arsenicia. Jedenastkę wykorzystał Roberto Alves. Cztery minuty później Raków zdobył kontaktową bramkę za sprawą Brunesa, który przelobował bramkarza Radomiaka. Trzy minuty później częstochowianie mogli wyrównać, ale Oskar Repka z bliskiej odległości trafił w Majchrowicza. W końcowych fragmentach regulaminowego czasu gry gospodarze przeprowadzili składną akcję, którą zakończył celnym strzałem Maurides i było 3:1 dla Radomiaka. Więcej bramek już nie padło i Raków musiał pogodzić się z porażką.
Radomiak Radom – Raków Częstochowa 3:1 (0:0)
Raków: Trelowski – Konstantopoulos, Arsenić (76, Rocha), Mosór (61, Diaby-Fadiga) – Tudor, Otieno – Baráth (83, Makuch), Struski (61, Repka) – Pieńko (46, Amorim), Díaz – Brunes.
Radomiak: Majchrowicz – Grzesik, Blasco, Kingue, João Pedro (84, Ouattara), Kaput, Alves (77, Camará), Jordão (77, Donis), Lopes (46, Wolski), Capita (74, Tapsoba), Maurides.
Źródło: www.rakow.com
