Częstochowianie lepiej rozpoczęli spotkanie i już w 7. minucie mogli objąć prowadzenie. Piotr Malinowski po rajdzie lewą stroną boiska skierował się w pole karne i uderzył piłkę, która po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Dwie minuty później Raków mógł stracić bramkę przez niefortunną interwencję Łukasza Góry. Na szczęście dużym refleksem wykazał się Mateusz Kos.
W 19. minucie meczu szansę mieli gospodarze. Jarosław Niezgoda uderzył piłkę z pola karnego, ale jej drodze znów stanął bramkarz Rakowa. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej części spotkania mecz był wyrównany. W 57. minucie po dośrodkowaniu najprzytomniej w polu karnym zachował się Sebastian Głaz i Wisła prowadziła 1:0. Częstochowianie rzucili się do odrabiana strat. Stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale wynik spotkania nie uległ już zmianie.
Po porażce częstochowianie spadli na piąte miejsce w tabeli.
Wisła Puławy – RKS Raków 1:0 (0:0)
Wisła: Sobczak – Gusocenko, Pielach, Budzyński, Turzyniecki (63′ Lisiecki), Głaz, Maksymiuk, Lytvynyuk (79′ Sedlewski), Szczotka, Nowak (87′ Olszak), Niezgoda (90′ Wiejak).
Raków: Kos – Buczkowski, Góra, Radler, Kamiński, Kmieć (77′ Kowal), Bronisławski (17′ Piątek), Klepczyński, Malinowski, Figiel (72′ Hoferica), Okińczyc.
Źródło: własne, www.rksrakow.pl