– Przez dwa tygodnie nie zagraliśmy żadnego spotkania. Był to dla nas bardzo długi okres. Zawodnicy jak i sztab szkoleniowy nie mogą doczekać się meczu z ŁKS-em Łódź, ale także całej kampanii rozegrania 20 spotkań do 19 grudnia – mówi Dawid Szwarga, trener Rakowa.
Beniaminek z Łodzi jak na razie nie spisuje się zbyt dobrze w PKO Ekstraklasie. Po siedmiu kolejkach zgromadził zaledwie sześć punktów i znajduje się w strefie spadkowej. W ostatniej kolejce łodzianie przegrali u siebie 0:2 z Wartą Poznań. Szkoleniowiec Rakowa nie lekceważy jednak rywala.
– ŁKS to na pewno drużyna, która pokazała choćby w meczu z Legią, czy w innych spotkania, że potrafi być dobra w ofensywie, ale nie tylko. Była zespołem, który również dobrze bronił – uważa Szwarga. – Wiemy, że czeka nas wyzwanie. Czujemy się dobrze u siebie, w naszym domu. Jesteśmy po bardzo dobrych dwóch tygodniach przygotowań. Nasza forma sportowa w spotkaniu z ŁKS-em będzie na wysokim poziomie – zapowiada.
Sobotni pojedynek rozpocznie się o godz. 17.30.
Źródło: własne, www.rakow.com