Częstochowianie rozegrali jak dotąd pięć spotkań i z dorobkiem sześciu punktów sklasyfikowani są dopiero na 16. miejscu. Dwa mecze zostały przełożone w związku z rywalizacją w eliminacjach Ligi Konferencji UEFA.
– Pierwsza część sezonu za nami. Graliśmy na dwóch frontach. W ekstraklasie dwa zwycięstwa i trzy porażki. Trochę nam tych punktów brakuje, ale główny cel, czyli awans do grupy Ligi Konferencji zrealizowany – pięć zwycięstw i jedna porażka. To w tej chwili najważniejsze – mówi Marek Papszun, trener Rakowa. – Ważne, że okienko transferowe zamknęło się i już wiemy z jaką kadrą będziemy pracować i jaka kadra będzie nas reprezentowała jesienią. Sporo spotkań przed nami i cenna przerwa na reprezentację, bo mogliśmy codziennie pracować nad wieloma aspektami.
Poniedziałkowy rywal Rakowa ma za sobą 7 spotkań i z dorobkiem 12 punktów zajmuje 5. miejsce. W minionym sezonie częstochowianie bezbramkowo zremisowali w Zabrzu, a w rewanżu pokonali Górnika 1:0.
Mecz na zondacrypto Arena rozpocznie się o godz. 19.
Źródło: własne, www.rakow.com