Częstochowianie solidnie przepracowali okres przygotowawczy. W trakcie przerwy zimowej rozegrali dziewięć sparingów, z czego siedem wygrali. Nad formą pracowali na zgrupowaniu w Turcji.
– Jesteśmy dobrze przygotowani i nie możemy się doczekać piątkowego spotkania. Bardzo cieszy nas też pogoda. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza murawa jest niepodgrzewana i rozegranie tego meczu mogło stać pod znakiem zapytania – powiedział na środowej konferencji prasowej trener Rakowa Marek Papszun. – Żeby nie było tak kolorowo – zawsze są jakieś trudności. Nie wszyscy moi zawodnicy są zdolni do gry. Wszyscy wiedzą o poważnej kontuzji Kamila Kościelnego, który jest już po operacji więzadeł. W pełni sił nie jest też póki co Maciej Domański i on także może nie zdążyć z powrotem na boisko do piątku. Pod znakiem zapytania stoi występ Miłosza Szczepańskiego, aczkolwiek wierzę w to, że „Szczepan” pomoże nam w tym spotkaniu.
Częstochowska drużyna po 21. kolejkach jest zdecydowanym liderem Fortuna 1 Ligi. Raków ma w tabeli 48 punktów i o dziesięć „oczek” wyprzedza drugą Sandecję Nowy Sącz. Zespół Marka Papszuna jest na dobrej drodze do awansu do ekstraklasy.
Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej „czerwono-niebiescy” pokonali na wyjeździe 1:0 drużynę Chrobrego Głogów. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Karol Mondek.
Rewanż rozpocznie się o godz. 18.
Źródło: własne, www.rksrakow.pl