Początek spotkania należał do gospodarzy. W 4. minucie dośrodkowywał z rzutu rożnego Paweł Kaczmarek, do piłki dopadł jeden z jego kolegów i oddał groźny strzał. Na nasze szczęście znakomitą interwencją popisał się Maciej Mielcarz.
W miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić częstochowianie. Pierwszy celny strzał na bramkę pruszkowian oddał Matheus Bissi. Dwie dobre sytuacje miał Piotr Malinowski. Przed przerwą sam na sam z bramkarzem gospodarzy wyszedł Damian Warchoł, ale lepszy w tej konfrontacji okazał się Piotr Misztal. Pierwsze 45 minut zakończyły się bezbramkowym remisem.
Jedyny gol w tym spotkaniu padł w 81. minucie. Bramkarz Rakowa sfaulował w polu karnym napastnika rywali i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Arkadiusz Jędrych i oddał strzał. Mielcarz wyczuł intencję zawodnika, ale piłka była zbyt mocno uderzona, żeby mógł ją obronić.
Częstochowianie od raz rzucili się do odrabiania strat. Okazje do wyrównania mieli Piotr Malinowski i Wojciech Okińczyc. Niestety wynik spotkania nie uległ zmianie i Raków od dłuższego czasu pozostaje bez zwycięstwa.
Znicz Pruszków – RKS Raków 1:0 (0:0)
Znicz Pruszków: Misztal – Kucharski, Jędrych, Jagiełło (86. Włodarczyk), Banaszewski, Chałas (59. Kubicki), Rackiewicz, Kaczmarek (85. Bartoszewicz), Mysiak, Machalski (59. Kita), Niewulis.
RKS Raków: Mielcarz – Góra (85. Mizgała), Klepczyński, Radler, Rogala, Kamiński, Bissi, Hoferica, Malinowski, Carlinhos (88. Pawlusiński), Warchoł (58. Okińczyc).
Źródło: własne, www.rksrakow.pl