Strona główna SportPiłka nożna Raków wciąż w impasie. W sobotę przegrał w Pruszkowie

Częstochowski Raków przegrał w sobotę, 30 kwietnia na wyjeździe 0:1 z wiceliderem tabeli Zniczem Pruszków. Mimo porażki wciąż ma szanse na awans do I ligi, ale są one coraz bardziej odległe.

Początek spotkania należał do gospodarzy. W 4. minucie dośrodkowywał z rzutu rożnego Paweł Kaczmarek, do piłki dopadł jeden z jego kolegów i oddał groźny strzał. Na nasze szczęście znakomitą interwencją popisał się Maciej Mielcarz.

W miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić częstochowianie.  Pierwszy celny strzał na bramkę pruszkowian oddał Matheus Bissi. Dwie dobre sytuacje miał Piotr Malinowski. Przed przerwą sam na sam z bramkarzem gospodarzy wyszedł Damian Warchoł, ale lepszy w tej konfrontacji okazał się Piotr Misztal. Pierwsze 45 minut zakończyły się bezbramkowym remisem.

Jedyny gol w tym spotkaniu padł w 81. minucie. Bramkarz Rakowa sfaulował w polu karnym napastnika rywali i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Arkadiusz Jędrych i oddał strzał. Mielcarz wyczuł intencję zawodnika, ale piłka była zbyt mocno uderzona, żeby mógł ją obronić.

Częstochowianie od raz rzucili się do odrabiania strat. Okazje do wyrównania mieli Piotr Malinowski i Wojciech Okińczyc. Niestety wynik spotkania nie uległ zmianie i Raków od dłuższego czasu pozostaje bez zwycięstwa.

Znicz Pruszków – RKS Raków 1:0 (0:0)

Znicz Pruszków: Misztal – Kucharski, Jędrych, Jagiełło (86. Włodarczyk), Banaszewski, Chałas (59. Kubicki), Rackiewicz, Kaczmarek (85. Bartoszewicz), Mysiak, Machalski (59. Kita), Niewulis.

RKS Raków: Mielcarz – Góra (85. Mizgała), Klepczyński, Radler, Rogala, Kamiński, Bissi, Hoferica, Malinowski, Carlinhos (88. Pawlusiński), Warchoł (58. Okińczyc). 

Źródło: własne, www.rksrakow.pl

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl