W pierwszym kwadransie żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnych sytuacji. W 33. minucie do piłki po zagraniu ze skrzydła Filipa Stojilkovicia dopadł Martin Minchev i pokonał Kacpra Trelowskiego. Pod koniec pierwszej połowy ten sam piłkarz uderzał z dystansu, ale wynik nie uległ zmianie.
Na początku drugiej połowy Cracovia ruszyła z kontratakiem, który skutecznie wykończył Mauro Perković i gospodarze prowadzili 2:0. W 69. minucie Trelowski interweniował po strzale głową zdobywcy drugiej bramki. Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Patryk Makuch uderzał głową w kierunku bramki Cracovii. Ostatecznie nie udało się zdobyć gola.
Częstochowianie okazję do rewanżu będą mieli za półtora tygodnia w spotkaniu STS Pucharu Polski.
Cracovia – Raków Częstochowa 2:0 (1:0)
Raków: Trelowski – Konstantopoulos, Racovițan, Svarnas – Ameyaw (72, Seck), Amorim – Repka, Struski (58, Bulat) – Diaby-Fadiga (58, Makuch), Pieńko (58, Rondić) – Brunes (81, Ivi).
Cracovia: Madejski – Wójcik, Henriksson, Sutalo – Piła, Perković – Kakabadze (65, Kakabadze), Maigaard (90+2, Knap), Klich (81, Hasić) – Minchev (65, Al Ammari) – Stojilković (81, Zahiroleslam).