Od pierwszych minut obie drużyny narzuciły wysokie tempo gry. Większe zagrożenie stwarzali jednak gospodarze. W 22. minucie spotkania sędzia podyktował rzut karny po faulu Daniela da Silvy. Do piłki podszedł Robert Gajda i pokonał Mateusza Kosa.
Dziesięć minut później było już 2:0 dla Błękitnych. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę umieścił głową w siatce Tomasz Pustelnik.
W przerwie trener Rakowa Radosław Mroczkowski zdecydował, że w miejsce Adriana Kurala wejdzie Wojciech Okińczyc. Napastnik spłacił kredyt zaufania w 63. minucie, kiedy wpadł w pole karne rywali i spokojnym strzałem po ziemi pokonał Marka Ufnala.
Gdy wydawało się, że częstochowianie przegrają ten mecz, po dośrodkowaniu w pole karne najlepiej odnalazł się Joshua Balogun , który strzałem głową doprowadził do remisu.
Błękitni Stargard Szczeciński – RKS Raków Częstochowa 2:2 (2:0)
Błękitni: Ufnal – Liśkiewicz, Filipowicz, Pustelnik, Wawszczyk, Poczobut, Wojtasiak (59′ Flis) , Gutowski (62′ Fadecki), Zieliński (85′ Fijałkowski), Kosakiewicz, Gajda (79′ Baranowski).
Raków: Kos, Reiman, Da Silva, Hoferica (50′ Kmieć), Kural (46′ Okińczyc), Radler, Pawlusiński, Buczkowski, Waszkiewicz, Mońka (71′ Wojtyra), Pląskowski (69′ Balogun).
Źródło: własne