Strona główna SportPiłka nożna Raków tylko zremisował z Wejherowem. Mońka pozbawił częstochowian złudzeń

Częstochowski Raków w ostatniej minucie stracił zwycięstwo w meczu z Gryfem Wejherowo i na dwie kolejki przed końcem drugoligowych rozgrywek spadł na szóste miejsce w tabeli. Szkoleniowiec "czerwono-niebieskich" w ostrych słowach podsumował poczynania swoich piłkarzy.

–  Nie wiem jak niektórzy zawodnicy znaleźli się w Rakowie, bo nie zasługują na to, żeby reprezentować ten klub – twierdzi Marek Papszun, trener częstochowskiej drużyny. – Mam nadzieję, że już  nie zagrają w Rakowie, nawet gdybyśmy mieli dokończyć ten sezon młodzieżą. Mieliśmy szansę, żeby znaleźć się w barażu o I ligę, ale kilku piłkarzy pokazało, że nie bardzo im na tym zależało.

Częstochowianie zmierzyli się w sobotę, 21 maja przed własną publicznością z drużyną, która raczej nie utrzyma się w II lidze. Mimo słabej końcówki sezonu Raków był faworytem tego spotkania i od 38. minuty prowadził 1:0 po strzale Kamila Sabiłło.

W drugiej połowie do ataku ruszyli goście, którzy nie mieli nic do stracenia. Gryf mógł wyrównać w pierwszym kwadransie drugiej części spotkania, ale najpierw sytuacji sam na sam z Mateuszem Kosem nie wykorzystał Paweł Czychowski, a chwilę później z bliska przestrzelił Krzysztof Wicki. Zespół z Wejherowa coraz śmielej atakował i dopiął swego w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do bramki skierował Przemysław Mońka, który w przerwie zimowej został wypożyczony z Rakowa do Gryfu.

– Chylę czoła przed swoimi zawodnikami, bo zremisować na tak trudnym terenie z tak dobrze ułożonym zespołem nie jest łatwo, zwłaszcza, że udało nam się to w doliczonym czasie gry – zauważa Piotr Rzepka, trener Gryfu. – Ostatnio  straciliśmy najlepszego napastnika, a wszystkie cztery zmiany w meczu z Rakowem spowodowane były kontuzjami. Myślę, że w tej sytuacji wiele zespołów nie podjęłoby walki.

RKS Raków – Gryf Wejherowo 1:1 (1:0)

RKS Raków: Kos – Góra, Cyfert, Mesjasz (46′ Klepczyński), Rogala – Sabiłło (60′ Carlinhos), Kmieć, Figiel (65′  Bissi), Malinowski – Warchoł (72′ Kamiński), Okińczyc.

Gryf: Ferra – Brzuzy, Lewandowski, Szur, Dampc, Mońka, Nadolski (14′ Łysiak), Klimczak (30. Tomczak, 74′ Koziara), Wicon, Kołc (46′ Czychowski), Wicki.

Źródło: własne, www.rksrakow.pl

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl