Strona główna SportPiłka nożna Raków rozbił Nadwiślana na koniec rundy jesiennej. Pięć bramek Warchoła!

Częstochowski Raków nie mógł lepiej zakończyć rundy jesiennej. Drużyna Krzysztofa Kołaczyka rozbiła w niedzielę, 29 listopada na własnym stadionie aż 6:0 Nadwiślana Góra. Bohaterem "czerwono-niebieskich" był Damian Warchoł, który aż pięciokrotnie trafiał do siatki.

– W tym meczu podstawową rzeczą było jak najszybciej rozpracować dobrze zorganizowaną obronę  Nadwiślana i strzelić bramkę. Wszystko potoczyło się tak jak przewidywaliśmy – mówi Krzysztof Kołaczyk, trener Rakowa. – Chłopcy szybko operowali piłkę i stworzyli wiele ciekawych akcji. Tym meczem udowodniliśmy, że jesteśmy silni nie tylko na papierze, ale również na boisku. We wszystkich naszych piłkarzach widać pomysł na grę, profesjonalizm i zrozumienie między sobą. 

Pierwszy groźny strzał częstochowianie oddali w 3. minucie meczu. Bliski zdobycia bramki był Rafał Figiel. Dwie minuty później dośrodkowanie Piotra Malinowskiego z lewego skrzydła wykorzystał Damian Warchoł i było 1:0 dla Rakowa. W 21. minucie gospodarze podwyższyli na 2:0. Wojciech Okińczyc odegrał piłkę do Dawida Kamińskiego, a ten okazał się lepszy w pojedynku sam na sam z Krzysztofem Loską.

Na tym Raków nie poprzestał, a właściwie Warchoł, który w pierwszej połowie pokonał jeszcze trzy razy bramkarza Nadwiślana. Stało się to w 32., 36. i 46. minucie. Piękny gol padł na 3:0. 20-letni napastnik z kilkunastu metrów uderzył precyzyjnie w okienko bramki gości.

Po przerwie tempo gry wyraźnie spadło, ale wciąż lepszą drużyną byli częstochowianie. Kibice obejrzeli jeszcze jedną bramkę. Wynik spotkania ustalił w 84. minucie Warchoł. Trzy minuty później drugą żółtą kartę zobaczył powracający po kontuzji Vitinho i Raków kończył mecz w dziesiątkę.

Nie będę analizował tego meczu. Wszyscy widzieli, co działo się na boisku. To spotkanie musieliśmy dograć do końca. Wynik jest słuszny. Macie Warchoła i co świętować – zauważa trener Nadwiślana Miroslav Copjak.

Częstochowianie zakończyli rundę jesienną na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 37 punktów. Prowadzi Stal Mielec, która ma o cztery „oczka” więcej.

Raków Częstochowa – Nadwiślan Góra 6:0 (5:0)

Raków: Kos – Klepczyński, Waszkiewicz, Góra, Cyfert, Malinowski (78′ Pawlusiński), Figiel, Hoferica, Kamiński (73′ Piątek), Okińczyc (66′ Vitinho), Warchoł, (85′ Bronisławski).

Nadwiślan: Loska – Grzesik (25′ Musiolik), Wójcik, Kaszok, Skrobol, Piwowarczyk, Matysek, Jarosz, Ogrocki (46′ Pląskowski, 86′ Widuch), Tront, Kowalczyk (46′ Bedronka).

Tabela
1. Stal Mielec 19 41 pkt 33:18
2. Wisła Puławy 19 39 30:17
3. Raków Częstochowa 19 37 43:22
4. Znicz Pruszków 19 33 27:20
5. Siarka Tarnobrzeg 19 30 29:28
6. GKS Tychy 19 29 21:20
7. Radomiak Radom 19 28 27:21
8. Stal Stalowa Wola 19 28 24:20
9. Kotwica Kołobrzeg 19 26 21:22
10. Puszcza Niepołomice 19 25 20:18
11. Okocimski Brzesko 19 25 23:26
12. Olimpia Zambrów 19 22 26:30
13. ROW Rybnik 19 21 21 18:26
14. Polonia Bytom 19 20 28:31
15. Legionovia Legionowo 19 20 20:26
16. Błękitni Stargard Szczeciński 19 17 22:25
17. Nadwiślan Góra 19 14 19:38
18. Gryf Wejherowo 19 13 14:37

Źródło: własne

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl