Strona główna Aktualności Raków przerywa serię bez porażki w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin

Częstochowski Raków w hicie 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy przegrał w sobotę, 19 kwietnia na wyjeździe 0:1 z Pogonią Szczecin.

Na początku spotkania odważnie zaatakowała Pogoń. Strzały Kamila Grosickiego i Rafała Kurzawy zostały jednak zablokowane. W 15. minucie za faul wyprostowaną nogą czerwoną kartką ukarany został Erick Otieno i Raków grał w osłabieniu. Pogoń zwietrzyła okazję i ruszyła do ataku. Kilka minut później piłkę po strzale Linusa Wahlqvista przeniósł nad poprzeczką Kacper Trelowski. W 26. minucie golkiper Rakowa poradził sobie z uderzeniem Leonardo Koutrisa. Lewy obrońca Pogoni ponownie zagroził bramce gości w 34. minucie. Z bliskiej odległości uderzył przy słupku, ale Trelowski nie dał się zaskoczyć. Chwilę później z dystansu huknął Leo Borges, ale piłka poszybowała obok brami. W 38. minucie Pogoń objęła prowadzenie za sprawą Wahlqvista. W końcowej części pierwszej połowy szanse mieli Jean Carlos i Ivi Lopez.

– Specyficzny mecz, bo już od 15 minuty graliśmy w dziesięciu. Pogoń była więcej przy piłce, my się broniliśmy długimi fragmentami – mówił na konferencji pomeczowej trener Rakowa Marek Papszun. – Z przebiegu spotkania Pogoń nie stworzyła zbyt wielu sytuacji, ale jedną miała czystą i ją wykorzystała. My mieliśmy trzy, cztery szanse, w których mogliśmy pokusić się o zdobycie bramki, ale nie sfinalizować tego celne. Liczyłem na to, że przetrwamy i w trakcie meczu będziemy mieć okazje. Grając w osłabieniu z Pogonią na wyjeździe na pewno nie jest łatwo. Dodatkowo takie decyzje sędziowskie, które z naszej perspektywy były mocno kontrowersyjne. Gratulacje dla Pogoni, dla mojego zespołu za ducha walki, chęci nawiązania rywalizacji w dziesięciu na jedenastu. Myślę, że porażka nas wzmocni i w kolejnych meczach pokażemy jeszcze większy charakter, determinację i jedność, żeby zrekompensować tę stratę punktową.

Gospodarze już na początku drugiej odsłony ruszyli do ataku. W 51. minucie strzał Borgesa odbił Trelowski, a dobitka João Gamboi była niecelna. W następnej sytuacji Kamil Grosicki trafił w słupek. W 60. minucie Trelowski obronił strzał Koutrisa. Częstochowianie ruszyli do ataku w końcowej fazie meczu, ale wynik nie uległ już zmianie.

Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 1:0 (1:0)

Raków: Trelowski – Tudor, Arsenić, (81, Rodin) Svarnas – Jean Carlos, Otieno – Berggren, Kochergin (75, Baráth) – Ivi (61, Diaz), Amorim (81, Rocha) – Brunes (75, Makuch).

Pogoń: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (82, Lisowski) – Przyborek (68, Wędrychowski), Ulvestad, Gamboa, Kurzawa, Grosicki (87, Keramitsis) – Koulouris.

Źródło: własne, www.rakow.com

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl