Częstochowianie przystąpią do tego pojedynku z jednobramkową zaliczką. 18 sierpnia na stadionie przy Limanowskiego drużyna Marka Papszuna pokonała Slavię 2:1 po golach Iviego Lopeza i Frana Tudora.
– Pierwszy mecz pokazał, że nie stoimy na straconej pozycji i w rewanżu będziemy walczyć. Myślę, że jak zrealizujemy nasz plan, pokażemy swoje DNA i swoją siłę mentalną, to jesteśmy w stanie sprawić tutaj dużą niespodziankę i awansować do fazy grupowej – twierdzi trener Papszun.
Częstochowianie w oczekiwaniu na mecz rewanżowy w Pradze przełożyli ligowy pojedynek z Pogonią Szczecin, który pierwotnie miał odbyć się 21 sierpnia. Z kolei Slavia rozegrała ligowe spotkanie czeskiej ekstraklasy. Prażanie pokonali na własnym boisku aż 7:0 outsidera rozgrywek FK Pardubice. Dzięki temu awansowali na fotel lidera.
Czwartkowy mecz z Rakowem odbędzie się na Eden Arenie w Pradze o pojemności niespełna 20 tys. kibiców. Początek spotkania o godz. 19. Transmisję będzie można obejrzeć w TVP 2, tvpsport.pl oraz aplikacji mobilnej TVP Sport.
Źródło: własne, www.rakow.com