efektywnymarketing W jedenastce Rakowa, która wybiegła na boisko znalazło się pięciu nowych zawodników. Między słupkami stanął Tomasz Loska, a w polu zagrali Tomasz Margol, Tomas Petrasek, Tomasz Płonka i Patryk Szymański. Po przerwie pojawili się także Maciej Pałaszewski i Filip Kowalczyk.
Początek meczu nie był udany dla częstochowskiego zespołu. W 5. minucie meczu dośrodkowywał z rzutu rożnego Sebastian Głaz. Piłka poszybowała wprost na głowę Mateusza Pielacha, który nie zmarnował tej sytuacji. Po stracie bramki częstochowianie zaczęli przyciskać rywali. Z dystansu uderzali Rafał Figiel i Tomasz Margol, ale bezskutecznie. W 31. minucie faulowany w polu karnym był Przemysław Mizgała. Inaczej widział to sędzia, który uznał, że piłkarz Rakowa symulował i ukarał go żółtą kartą. Dziesięć minut później Figiel zagrał piłkę do Piotra Malinowskiego, który przelobował golkipera Wisły i był remis.
W drugiej połowie najbliżej zdobycia bramki był Błażej Cyfert. Kapitan Rakowa po szybkiej wymianie podań znalazł się w sytuacji sam na sam z Andrzejem Witanem, ale przestrzelił. W doliczonym czasie piłka załopotała w siatce po tym jak głową uderzył ją Płonka. Arbiter dopatrzył się jednak faulu na obrońcy Wisły. Chwilę później zakończył drugą część spotkania i zarządził dogrywkę.
Częstochowianie wyczuli swoją szansę, gdy w 110. minucie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną zobaczył Pielach. Na kilka minut przed końcem zwycięską bramkę zdobył Płonka.
W I rundzie Pucharu Polski częstochowianie zmierzą się z Chrobrym Głogów.
Raków Częstochowa – Wisła Puławy 2:1 (1:1)
RKS Raków: Loska – Petrasek, Margol, Figiel, Płonka, Malinowski, Cyfert, Szymański (46′ Rogala), Warchoł (73′ Pałaszewski), Góra, Mizgała (98′ F. Kowalczyk).
Wisła Puławy: Witan – Turzyniecki (46′ – Lytvynuk), Pielach, Budzyński, Duda, Głaz, Maksymiuk, Pożak (76′ Sedlewski), Darmochwał, Szczotka (70′ Nowak), Patejuk
Źródło: własne, www.rksrakow.pl
