– To był bardzo dobry sparing w naszym wykonaniu. Jesteśmy zadowoleni z gry jak i wyniku. W końcu graliśmy z wiceliderem I ligi – twierdzi Piotr Maćkowiak, kierownik drużyny Rakowa. – Spośród testowanych zawodnik z dobrej strony pokazał się Tomasz Pełka.
Raków bardzo ambitnie rozpoczął spotkanie. W 24. minucie częstochowianie objęli prowadzenie po strzale zawodnika testowanego. W 48. minucie meczu kapitalnie rzut wolny wykonał Łukasz Buczkowski, podwyższając prowadzenie swojej drużyny. GKS odpowiedział cztery minuty później. Mateusza Kosa, który w dalszej części spotkania nabawił się kontuzji, pokonał Michał Mak.
W poniedziałek, 3 lutego częstochowianie udadzą się na pięciodniowy obóz do Kleszczowa, który najprawdopodobniej zakończy się sparingiem. – Nie wykluczamy takiej możliwości, ale na razie nie mamy sparingpartnera – mówi Maćkowiak.
GKS Bełchatów – Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
Raków: (I połowa) Wróbel – Pełka, Ogłaza, Krupa, Napora, Stefanowicz, Kowalczyk, Vitinho (36. Witczyk), Brzęczek, Retlewski, zawodnik testowany. (II połowa) Kos (55. Wróbel) – Kmieć, Holik, Kominiak, Buczkowski, Witczyk, Stefanowicz, Diogo, Lenkiewicz, Czerwiński, Mateus.