Przed sobotnim spotkaniem częstochowianie byli wiceliderem tabeli, a Puszcza zajmowała trzecią pozycję. Było to więc mecz czołowych drużyn w II lidze.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, choć nie brakowało emocji i podbramkowych sytuacji. Goście otworzyli wynik spotkania w 63. minucie. Strzał sprzed pola karnego oddał Peter Mazan. Jego uderzenie wybronił Marcin Staniszewski, ale tak niefortunnie, że piłka trafiła wprost pod nogi Filipa Kowalczyka, który nie miał problemów z trafieniem do bramki. Drugi cios Raków zadał w 77. minucie. Piotr Malinowski dograł do Kowalczyk, który znalazł się w sytuacji sam na sam golkiperem gospodarzy. 20-letni pomocnik wykorzystał tę szansę i Raków prowadził 2:0. Wynik spotkania nie uległ już zmianie.
Dzięki zwycięstwu częstochowianie awansowali na pozycję lidera, którą dotąd zajmowała Odra Opole. Po 9. kolejkach oba zespoły mają w tabeli po 21 punktów. Raków identyfikuje się jednak lepszym bilansem bramkowym.
Puszcza Niepołomice – Raków Częstochowa 0:2 (0:0)
Puszcza Niepołomice: Staniszewski – Furtak, Czarny, Stawarczyk, Mikołajczyk (35′ Kuliga), Domański, Kotwica (69′ Wójcik), Uwakwe, Lepiarz (46′ Krzysztoń), Łączek – Gajewski (60′ Orłowski)
Raków Częstochowa: Loska, Petrasek, Margol, Kowalczyk (88′ Siedlik), Figiel, Mazan (76′ Kamiński), Czerkas (66′ Płonka), Malinowski (83′ Cyfert), Oziębała, Duriska, Góra.
Źródło: własne