Na początku spotkania lepiej prezentowali się gospodarze, którzy mieli kilka dogodnych sytuacji. W 10. minucie wynik spotkania otworzył Tomasz Chałas. Częstochowianie z pomocą jednego z piłkarzy MKS-u odpowiedzieli w 33. minucie. Po rzucie rożnym dla częstochowian piłkę uderzał Łukasz Sołowiej, ta odbiła się od jednego z przeciwników i wpadła do bramki. W pierwszej części spotkania nie było już więcej goli. 

W przerwie trener Rakowa Marek Papszun wymienił prawie całą jedenastkę. Z poprzedniego składu na placu gry pozostał tylko nowy nabytek częstochowskiej drużyny 19-letni pomocnik Jakub Łabojko, który był w szerokiej kadrze Piasta Gliwice.

Pierwsi na prowadzenie mogli wyjść gospodarze, ale piłka po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego trafiła w poprzeczkę. W 61. minucie faulowany w polu karnym był Adam Czerkas, a gola z  „jedenastki” zdobył Rafał Figiel. Dwie minuty później Piotr Malinowski dograł piłkę do Czerkasa, który podwyższył prowadzenie. W końcówce spotkania gospodarze zdołali zdobyć kontaktowego gola po błędzie naszego bramkarza. 

W następnym sparingu Raków zmierzy się w środę, 8 lutego w Warszawie ze Stomilem Olsztyn.

MKS Kluczbork – RKS Raków 2:3 (1:1)

Raków: I połowa: Lis – Sołowiej, Petrasek, Góra, Wojtyra, Żmijewski, Łabojko, Kmieć, Mazan, Płonka, Siedlik; II połowa: Czapla – Mesjasz, Duriska, Margol, Oziębała, Figiel, Malinowski, Kowalczyk, Wróbel, Czerkas, Łabojko (80.Jaworski). 

Źródło: www.rksrakow.pl