Dla częstochowian niedzielne spotkanie nie będzie miało już większego znaczenia. Drużyna Marka Papszuna już wcześniej zapewniła sobie mistrzowski tytuł. Z kolei Wisła Płock wciąż nie może być pewna utrzymania w PKO BP Ekstraklasie. Zadanie utrzymania Nafciarzy w elicie otrzymał Marek Saganowski, który na dwie kolejki przed końcem sezonu zastąpił Pavola Stano.
Obecnie płocczanie mają w tabeli 37 punktów z przewagą dwóch „oczek” do strefy spadkowej. Niedzielny mecz z Rakowem może okazać się dla nich kluczowy w kontekście utrzymania w PKO BP Ekstraklasie. Z pewnością jednak nie mogą liczyć na taryfę ulgową ze strony częstochowskiego zespołu.
Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej Raków pokonał Wisłę Płock przed własną publicznością aż 7:1.
Rewanż rozpocznie się o godz. 17.30.
Źródło: własne