Sytuacja obu zespołów w tabeli jest zgoła odmienna. Mimo kompletnie nieudanego meczu z GKS-em Tychy częstochowianie wciąż są w czołówce, choć po ostatniej kolejce spadli z trzeciego na czwarte miejsce. Pozycja ta nie daje Rakowowi bezpośredniego awansu na zaplecze ekstraklasy. Sobotni Rywal Rakowa walczy o utrzymanie w II lidze. Po 25. kolejkach bytomianie mają na swoim koncie 25 punktów i 15. miejsce, które gwarantuje pozostanie w tej klasie rozgrywkowej. W strefie spadkowej znajduje się Nadwiślan Góra ze stratą zaledwie jednego „oczka” do Polonii. Dwa punkty traci do nich z kolei ostatni w ligowej tabeli Gryf Wejherowo.
Częstochowianie muszą przygotować się na trudny mecz w Bytomiu. Gospodarze będą chcieli z pewnością poprawić swój dorobek i oddalić się od strefy spadkowej. Poza tym w rundzie jesiennej pokonali Raków na wyjeździe 2:0.
Jeśli zespół Krzysztofa Kołaczyka i Przemysława Cecherza chce dążyć do celu postawionego przed sezonem, musi rozstrzygnąć ten pojedynek na swoją korzyść. W innym przypadku sytuacja Rakowa może zacząć się komplikować.
Początek sobotniego meczu o godz. 17.
Źródło: własne