Choć w Częstochowie powstają nowe miejsca parkingowe, wciąż jednak jest ich za mało, a niektóre z nich są blokowane przez niesprawne samochody. Z tym zjawiskiem od kilku lat walczy radny Tomasz Tyl, który otrzymuje informację na ten temat od mieszkańców za pośrednictwem mediów społecznościowych. Odholowywaniem wraków aut zajmuje się natomiast częstochowska Straż Miejska. W niektórych przypadkach wystarczą rozmowy z właścicielami niesprawnych samochodów, którzy sami je „zabierają” bez konieczności wzywania lawety.
– Dzięki informacjom, które uzyskałem od mieszkańców, udało się zwolnić blisko 100 miejsc parkingowych. To oczywiście niekończąca się historia. Dlatego nie zamierzam rezygnować z tych działań – zapewnia radny Tyl.
Jak dodaje, w całej akcji nie chodzi tylko o zwolnione miejsca parkingowe. – Usuwanie wraków samochodowych wpływa również na bezpieczeństwo i ochronę środowiska. Bywa tak, że stare, niesprawne auta stają się celem wandalów. Często też wylewają się z nich różnego rodzaju płyny, oleje, etc. – zauważa.
Radny Tyl zachęca mieszkańców do kontaktu w tej sprawie za pośrednictwem Facebooka.
Źródło: własne