69
Jak się okazuje, gdyby w Polsce nikt nie podjął się organizacji tegorocznej edycji Pucharu Europy, wówczas przez pięć kolejnych lat nasz kraj nie mógłby wystąpić w roli gospodarza tej rangi zawodów.
– Mamy miesiąc na przygotowania. Szukamy pieniędzy, sponsorów i ludzi dobrej woli – wylicza Latacz. – Czeka nas dość duży wydatek. Puchar Europy w 2008 roku kosztował nas 80 tys. zł. Myślę, że i tym razem podołamy.
Zawody odbędą się 11 i 12 sierpnia.
Może Ciebie także zainteresować