To już pewne. Finał Challenge Cup w Częstochowie na długo zapadnie w pamięci kibiców siatkówki. Bliżej upragnionego trofeum jest Tytan AZS. Zespół Marka Kardosa musi jeszcze raz pokonać groźną Politechnikę Warszawską. W przypadku porażki o tym, kto odbierze puchar, zadecyduje złoty set.
– Musimy wygrać minimum trzy sety, oni – cztery. Trzeba zagrać na maksimum swoich możliwości, żeby nie dopuścić do złotego seta – twierdzi Marek Kardos, trener częstochowskiej drużyny.
Bez wątpienia najważniejszą atrakcją tego wydarzenia będzie samo spotkanie. Pojedynkowi towarzyszyć będą liczne konkursy, w których można wygrać koszulki z podpisami częstochowskich siatkarzy oraz piłki. Działacze klubu wraz z zawodnikami będą rozdawać bilety w centrum miasta. – Kiedy to nastąpi? Nie zdradzę – ucina Pakosz.
Dziś 28 marca ruszyła przedsprzedaż biletów na finałowy mecz w hali Polonia.
– Zainteresowanie kibiców jest ogromne. W ciągu dwóćh pierwszych godzin sprzedaliśmy tyle biletów, ile z reguły sprzedajemy w przedsprzedaży przed każdym meczem – twierdzi Pakosz.
Decydujący mecz rozpocznie się w sobotę (31 marca) w hali Polonia. Początek o godz. 14.30.