– Bardzo się cieszę, że władzom Częstochowy udało się zorganizować to miejsce – mówi premier Donald Tusk. – Ważne, że w takich miejscach jak Centrum Aktywności Seniora powoli zaczynamy się uczyć, że rehabilitacja, aktywność fizyczna, ale przede wszystkim możliwość spotkania się ze swoimi rówieśnikami, to także sposoby na godniejsze i radośniejsze przeżywanie wieku podeszłego.
W poddanym gruntownemu remontowi czterokondygnacyjnym budynku, który w zeszłym roku został oddany do użytku, seniorzy mogą korzystać m.in. sali terapeutycznej, stołówki, czy pracowni komputerowej. Na każde piętro można dotrzeć windą, przed budynkiem znajduje się działka o powierzchni 10 arów, na terenie której będzie ogród. Seniorzy mają do dyspozycji opiekunów, terapeutów, psychologów, informatyków i rehabilitantów.
Kilka miesięcy temu Maria Iwaniuk wysłała list do szefa polskiego rządu, w którym napisała, że miała sen z nim w roli głównej. Jednocześnie był on zaproszeniem do Częstochowy. Seniorka chciała osobiście opowiedzieć premierowi swój sen. Tusk uznał, że najlepszym momentem na spotkanie z panią Marią będzie Dzień Babci.
– Cieszę się, że mogłem spełnić tę prośbę. Ale to nie tylko potrzeba rozmowy z panią Marią spowodowała, że jestem w Częstochowie. W ten sposób chciałem docenić i wesprzeć tych wszystkich, którzy pomagają ludziom starszym godnie i radośnie przeżyć te lata – podkreśla Tusk. – Być może najbardziej dotkliwym doświadczeniem wielu osób starszych jest właśnie poczucie samotności czy zapomnienia. Warto więc poświęcić trochę czasu i wysiłku dla takich gestów i docenienia sytuacji ludzi, którzy z racji wieku lub życiowych losów, mają prawo czuć się niedowartościowanymi.
Podobnie jak Częstochowa rząd realizuje program wsparcia dla seniorów. W naszym mieście dużym powodzeniem cieszy się karta seniora.
– Będziemy pracować nad tym, aby karta seniora, projekt realizowany m.in. przez władze Częstochowy, stała się powszechnym przedsięwzięciem – zapowiada Tusk. – Chcielibyśmy, żeby seniorzy uzyskali zestaw udogodnień oraz ulg finansowych. Jestem przekonany, że w ciągu kilku lat Polska stanie się krajem dla starszych ludzi.
Premier złożył wszystkim babciom i dziadkom najserdeczniejsze życzenia i wrócił Do Warszawy na posiedzenie rządu.