Pierwszą groźną akcję w tym meczu stworzyli gospodarze. Adrian Przyborek przymierzył dystansu, ale świetnie interweniował Kacper Trelowski. W 28. minucie piłka po strzale Jesúsa Díaza minimalnie minęła słupek bramki strzeżonej przez Valentina Cojocaru. Kilka minut później bliski zdobycia bramki był Ivi Lopez, ale futbolówka ponownie o centymetry minęła bramkę gospodarzy. W 39. minucie po błędzie Bogdana Racovitana w sytuacji sam na sam z Trelowskim znalazł się Kacper Kostorz, jednak posłał piłę nad poprzeczką.
W 57. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Kamil Grosicki. W 77. minucie groźnie uderzał Lamine Diaby-Fadiga, lecz Cojocaru po raz kolejny popisał się skuteczną interwencją. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Jonatan Brunes próbował głową skierować piłkę do siatki. Futbolówka przeleciała nad poprzeczką. W jednej z ostatnich akcji bramkę dla Pogoni zdobył Paul Mukairu, ustalając wynik meczu.
Kolejne spotkanie częstochowianie rozegrają dopiero 15 września. W 8. kolejce PKO BP Ekstraklasy zmierzą się przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze.
Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 2:0 (0:0)
Raków: Trelowski – Racovițan, Arsenić, Svarnas (17, Amorim) – Tudor, Jean Carlos – Bulat, Baráth (46, Repka) – Díaz (46, Diaby-Fadiga), Ivi (73, Pieńko), – Rocha (58, Brunes).
Pogoń: Cojocaru – Wahqlvist (66, Cascardo), Lončar, Huja, Koutris – Przyborek (80, Ndiaye), Biegański (80, Keramitsis), Smoliński (63, Greenwood) – Juwara, Kostorz (63, Mukairu), Grosicki (71, Pozo).
Źródło: www.rakow.com