efektywnymarketing Częstochowianie rozpoczęli piątkowy sparing od odważnych ataków. Dogodne sytuacje do zdobycia bramki mieli Mateusz Wdowiak oraz Zoran Arsenić. Rywale z Rumunii również mieli swoje okazje. Mimo to, pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej części meczu pierwsi do siatki trafili podopieczni Marka Papszuna. W 52. minucie Raków wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Jakub Arak. Dziesięć minut później mogło być 2:0 dla Rakowa, ale Andrzej Niewulis uderzył minimalnie nad poprzeczką. Zespół z Bukaresztu wyrównał w 83. minucie za sprawą Antonio Sefera. Dwie minuty później ten sam zawodnik zdobył bramkę z rzutu wolnego. Częstochowianie mieli jeszcze okazję, aby wyrównać, ale w poprzeczkę trafił Fabio Sturgeon.
Raków podczas zgrupowania w Belek rozegra jeszcze trzy sparingi. Najbliższy w środę, 19 stycznia z FC Navbahor Namangan.
Raków Częstochowa – Rapid Bukareszt 1:2 (0:0)
Raków: Trelowski (66′ Mądrzyk), Niewulis (69′ Papanikolaou), Krzyżak (46′ Courtney-Perkins), Arsenić (69′ Krzyżak), Papanikolaou (46′ Sapała – 79′ Kaczmarski), Lederman (46′ Czyż), Tudor (60′ Długosz), Długosz (30′ Kun), Wdowiak (60′ Musiolik), Cebula (46′ Sturgeon), Gutkovskis (46′ Arak)
Źródło: www.rakow.com
