Jak już informowaliśmy do tragedii doszło w sobotę, 26 lipca w Kłobukowicach w gminie Mstów. W trakcie spływu wywrócił się dwuosobowy kajak, którym płynęli mężczyzna i 60-letnia kobieta. Mężczyzna zdołał wypłynąć na brzeg, a kobieta została pod wodą. Po ponad godzinie poszukiwań nurkowie wyciągnęli jej zwłoki.
Policjanci ustalili, że w spływie, który rozpoczął się w Mstowie uczestniczyło 11 kajaków. Jego organizatorem był mieszkaniec Zawiercia.
– Na pewnym odcinku rzeki część kajakarzy zrezygnowała z dalszego spływu z uwagi na silny nurt rzeki Warty. Pozostali kontynuowali spływ – informuje podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – W czasie przepływu przez niebezpieczny odcinek doszło do wywrócenia jednego z kajaków i w konsekwencji śmierci 60-letniej uczestniczki spływu.Wstępne ustalenia wskazują, że uczestnicy mieli na sobie kamizelki ratunkowe.
Źródło: KMP Częstochowa