Jak informuje sierż. sztab. Marta Ladowska, oficer prasowy kłobuckiej policji, informację o urządzeniu rejestrującym, które zostało zamontowane na krytej pływalni, służby otrzymały od jednego z urzędników.
– Przyjęliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i zabezpieczyliśmy urządzenie, które miałoby służyć do rejestrowania dźwięku. Podobne urządzenie znaleźliśmy w jednym z pomieszczeń biblioteki w Kłobucku – potwierdza Marta Ladowska.
Śledczy badają, w jakim celu urządzenia zostały zainstalowane i czy faktycznie nagrywały dźwięk i co działo się dalej z rejestrowanym materiałem. O znalezieniu jednego z podsłuchów powiadomiona została częstochowska prokuratura. – Czekamy na materiał dowodowy w sprawie podsłuchu na basenie – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Na razie nie otrzymaliśmy żadnego zawiadomienia o kolejnym tego typu urządzeniu.
Zgodnie z kodeksem karnym ten, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.
Źródło: własne