Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w dzielnicy Lisiniec. Jak ustalili policjanci z komisariatu trzeciego, 67-latek i jego 38-letni syn podjechali pod dom sąsiada. W pewnym momencie starszy z nich rzucił butelką z łatwopalną cieczą w okno, które zaczęło się palić. Zniszczeniu uległ też fragment elewacji budynku. Właściciel domu zdołał jednak samodzielnie ugasić ogień, zanim pożar zaczął rozprzestrzeniać się dalej. Dodatkowo 67-latek staranował samochodem bramę wjazdową sąsiada. Powodem całego zajścia były nieporozumienia sąsiedzkie trwające od dawna. Wszystko wskazuje na to, że zarówno 67-latek, jak i jego syn odpowiedzą ponadto za groźby karalne kierowane pod adresem pokrzywdzonego od prawie 2 lat. Sąd zastosował wobec starszego z podejrzanych tymczasowy areszt z możliwością zamiany na poręczenie majątkowe w wysokości 25 tys. zł.
Źródło: KMP Częstochowa