Kuratorka odkryła zwłoki 64-latka w piątek, 28 marca o godz. 10 w jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Warszawskiej w Częstochowie. Mężczyzna mieszkał samotnie. Kuratorkę zaniepokoił fakt, że nie otwiera drzwi, na których są ślady krwi. Kobieta powiadomiła śledczych, którzy na miejscu zdarzenia wykonali szereg czynności procesowych. – Już pierwsze rozpytania na miejscu zdarzenia wskazywały na udział w nim osób, które odwiedzały ofiarę i najprawdopodobniej spożywały z nią alkohol – informuje podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Te ustalenia potwierdziły się, gdy śledczy zatrzymali w tym samym dniu dwóch mężczyzn, a w minioną sobotę rano trzeciego podejrzanego.
Okazało się, że sprawcy przyglądali się oględzinom policyjnym na miejscu zdarzenia. 62-letni Marian J., 64-letni Jan D. oraz 62-letni Andrzej T. zostali szybko zatrzymani. – Wszystko wskazuje na to, że podczas wspólnego spożywania alkoholu, doszło do kłótni z pobitym mężczyzną – twierdzi podins. Joanna Lazar. – Najprawdopodobniej powodem pobicia było zabranie telefonu jednemu z uczestników libacji.
Policjanci ustalili, że 64-letni właściciel mieszkania był bity po całym ciele drewnianą kantówką. W wyniku obrażeń poniósł śmierć.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Dwóch z nich będzie odpowiadało w warunkach recydywy. W niedzielę, 31 marca sprawcy zostali tymczasowo aresztowani.
Źródło: KMP Częstochowa