W niedzielę, 7 maja po południu oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o ataku na jednego z mieszkańców Częstochowy. Do zdarzenia doszło w centrum Częstochowy. Jak ustalili policjanci, do idącego chodnikiem pokrzywdzonego miał podejść mężczyzna i zaoferować sprzedaż jakiś drobiazgów. Ten jednak nie był zainteresowany ich kupnem, a kiedy stał już pod drzwiami swojej kamienicy został zaatakowany przez 27-latka. Pobity i ograbiony z pieniędzy, dokumentów i telefonu zdołał uciec na klatkę schodową, Wtedy znajoma napastnika, podając się za policjantkę, chciała go nakłonić do otwarcia drzwi. Jej plan pokrzyżowała policja, która przyjechała na miejsce. We wtorek, 9 maja 44-latka usłyszała zarzuty podszywania się pod funkcjonariusza publicznego. W związku z tym, że 27-latek przekazał kobiecie wszystkie łupy, ciąży też na niej odpowiedzialność za paserstwo. Mężczyzna jest z kolei podejrzany o dokonanie rozboju. Z ustaleń śledczych wynika, że to nie pierwszy konflikt tej pary z prawem. Oboje są recydywistami.
Źródło: KMP Częstochowy