Częstochowska policja opublikowała wizerunek poszukiwanego mężczyzny, który 18 marca zagroził siekierą pracownicy sklepu, aby zostać w posiadaniu skradzionych artykułów spożywczych. Wizerunek sprawcy został utrwalony na zapisie monitoringu. Jak się okazało, to 36-letni Daniel L., który przebywa w areszcie i jest podejrzany o zabójstwo własnej matki.
Do zbrodni doszło 16 maja. Ciało kobiety odnalazł dopiero 24 maja drugi z jej synów. 59-latka mieszkała z 36-letnim synem przy al. Niepodległości. Sąsiedzi zaczęli o nią wypytywać, gdy od kilku dni jej widzieli. 36-latek tłumaczył, że matka źle się czuje i przebywa w szpitalu. Dokładnie taką samą informację przekazał swojemu bratu. Po kilku dniach mężczyzna zaczął się niepokoić i zapytał o szpital, w którym leży matka. Daniel L. nie odpowiedział mu, więc sam postanowił to sprawdzić. Okazało się, że kobieta nie była pacjentką żadnego z częstochowskich szpitali. Pojechał wtedy do mieszkania matki i w wersalce znalazł jej zwłoki. Wezwana na miejsce policja rozpoczęła poszukiwania 36-latka. L. przebywał w mieszkaniu konkubiny. Ze względu na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia podejrzanego w akcji brali udział policyjni negocjatorzy. Podejrzanego zatrzymano po kilkugodzinnych negocjacjach. 36-latek usłyszał zarzut zabójstwa i został aresztowany na trzy miesiące.
– Mężczyzna zostanie poddany badaniom ambulatoryjnym, ponieważ nie wykluczamy, że cierpi na zaburzenia psychiczne – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Sprawca przyznał się do zabójstwa, wciąż nie znamy jednak motywu zbrodni.
W czwartek, 8 czerwca Daniel L. usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i przyznał się do popełnienia tego przestępstwa.
Źródło: własne, Prokuratura Okręgowa w Częstochowie