53
Na rekordowym pod tym względem częstochowskim osiedlu od lipca 2015 roku spłonęło aż 100 pojemników. – Najczęściej spalenie pojemnika to akt wandalizmu lub wynik nieuwagi polegający na wsypaniu do niego gorącego popiołu – twierdzi radny SLD Łukasz Kot i przypomina: – Za takie zniszczenia niestety płacą wszyscy mieszkańcy. Każdy, kto złożył deklaracje za wywóz odpadów komunalnych, tylko w przypadku spalonych od grudnia 2017 roku 100 pojemników złożył się na kwotę 80 tys. zł. Do tego dochodzą uszkodzenia spowodowane przeciążaniem, rzucaniem lub niewłaściwym używaniem pojemników (np. sypanie gruzu itp.). W skali roku suma robi się ogromna, gdy zauważymy że w Częstochowie stoi już prawie 55 tys. pojemników.
Źródło: własne
Może Ciebie także zainteresować