– W pierwszej połowie na boisku było dużo walki, zaangażowania, agresywnej gry z obu stron – mówi trener Rakowa. – W drugiej części zagraliśmy zdecydowanie słabiej, za daleko od przeciwnika.
Szkoleniowiec częstochowian podzielił drużynę na dwie jedenastki. W Tychach okazję do zaprezentowania mieli testowani Tomasz Pełka, Mariusz Holik oraz dwa Brazylijczycy – Diogo i Mateus. – Z dobrej strony pokazał się Diogo – twierdzi Brzęczek.
Częstochowianie stracili pierwszą bramkę w 28. minucie po strzale Damiana Szczęsnego. Następne gole dla gospodarzy padły w drugiej części spotkania. W 63. minucie Raków przegrywał 2:0 po bramce samobójczej. W 67. i 70. minucie Przemysława Wróbla pokonał Dawid Dzięgielewski.
W sobotę, 1 lutego Raków rozegra dwa sparing. W Kleszczowie zmierzy się z GKS-em Bełchatów, w Częstochowie zagra z Chemikiem Kędzierzyn.
GKS Tychy – Raków Częstochowa 4:0 (1:0)
Raków I: Kos – Pełka, Holik, zawodnik testowany, Mońka, Napora, Świerk (35′ Czerwiński), Kmieć, Buczkowski, Diogo, Retlewski; Raków II: Wróbel – Płatkowski, Kominiak, Strzelecki, Kowalczyk, Witczyk, Brzęczek, Czerwiński, Socha, Mateus, zawodnik testowany.