W sobotę, 19 lipca policjanta z Kłobucka, w czasie wolnym od służby, zauważyła kierującego oplem astrą, który jechał zygzakiem. Funkcjonariuszka natychmiast zawiadomiła oficera dyżurnego, a sama wsiadła do samochodu i ruszyła za oplem. Na pomoc przybyli koleżance policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, którzy w rejonie zalewu Zakrzew w Kłobucku zatrzymali pijanego kierowcę. Okazało się, że mężczyzna miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu i aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. Zatrzymany był już wcześniej karany za jazdę po pijanemu. Tym razem 41-latek odpowie także za bezpośrednie narażenie na utratę życia i zdrowia swoich dzieci. Na wniosek kłobuckich śledczych i częstochowskiej prokuratury, sąd aresztował kłobucczanina na 3 miesiące.
Źródło: KPP Kłobuck