Stojącego chłopczyka na zewnętrznym parapecie okna mieszkania na pierwszym piętrze kamienicy przy ulicy Przemysłowej w Częstochowie zauważyła pracownica pobliskiej firmy. Bojąc się, że dziecko spadnie lub zeskoczy poprosiła, aby zeszło z okna. Była też gotowa, żeby złapać chłopczyka. Poprosiła też inne osoby, aby o całej sprawie poinformowały mundurowych.
Policjanci musieli wejść do mieszkania przez okno, bo nikt im nie otworzył drzwi. Okazało się, że w środku spała pijana kobieta. Funkcjonariusze obudzili matkę chłopczyka. Badanie alkomatem wykazało, że ma blisko 3 promile alkoholu w swoim organizmie. – Ustalono, że nie był to jedyny taki przypadek, gdyż już wcześniej odpowiadała za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo – informuje podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
37-letnia Anna W. została objęta dozorem policyjnym.O jej dalszym losie zadecyduje sąd.
Źródło: KMP Częstochowa