69
W piątek, 26 lutego ok. godz. 4 nad ranem dyżurny myszkowskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od kobiety, która poprosiła o pomoc. Z informacji wynikało, że jej znajomy nie chce opuścić mieszkania. Po przyjeździe na miejsce nie zastali tego mężczyzny. Zauważyli natomiast, że w pokoju obok płacze dziecko, które dawno temu powinno już spać. Jak się okazało, jego rodzice byli kompletnie pijani. Podczas badania alkomatem wyszło na jaw, że kobieta ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a jej partner 2. Ich małoletni syn przekazany został pod opiekę wujka. Teraz oboje będą tłumaczyć się w sądzie.
Źródło: KPP Myszków
Może Ciebie także zainteresować