Strona główna Policja Pijana dróżniczka nie opuściła rogatek. Pociąg musiał hamować

Za pełnienie czynności dróżnika kolejowego pod wpływem alkoholu i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym odpowie wkrótce przed Sądem Rejonowym w Lublińcu 56-letnia Maria I.

W śledztwie ustalono, że 18 marca 2022 roku Maria I. pełniła obowiązki dróżniczki na przejeździe kolejowym w Lisowicach w powiecie lublinieckim. Około godz. 17 maszynista przejeżdżającego pociągu zauważył, że szlabany na przejeździe nie zostały zamknięte. W związku z tym wdrożył procedurę hamowania i zawiadomił o tym fakcie dyżurnego ruchu.  

Na miejsce zdarzenia udali się policjanci, którzy przeprowadzili badanie na obecność alkoholu w organizmie dróżniczki. Okazało się, że miała około 0,55 promila.

– W postępowaniu Marii I. przedstawiono zarzut pełnienia w stanie nietrzeźwości czynności związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Przesłuchana w charakterze podejrzanego Maria I. nie przyznała się do zarzucanych jej przestępstw i wyjaśniła, że nie zamknięcie szlabanów było wynikiem pomyłki. Zaprzeczyła także, że spożywała alkohol, stwierdzając, iż po obiedzie zażyła krople lecznicze – dodaje.

Maria I. nie była w przeszłości karana. Obecnie nie jest już zatrudniona w PKP. Grozi jej do 5 lat więzienia.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl