W stosunku do poprzedniego meczu z Chrobrym Głogów szkoleniowiec częstochowskiego zespołu zdecydował się na kilka zmian w składzie. W bramce znów zobaczyliśmy Mateusza Lisa, pauzującego za kartki Jakuba Łabojkę zastąpił Igor Sapała, w miejsce Krystiana Wójcika zagrał Aghvan Papikyan. I to właśnie Ormianin mógł w 10. minucie dać prowadzenie gospodarzom. Niestety przegrał pojedynek z bramkarzem gości Mateuszem Oszmańcem. Golkipera gości próbowali pokonać także Hubert Tomalski i Piotr Malinowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, podanie od Rafała Figla wykorzystał Papikyan, który minął bramkarza rywali i zdobył gola.
Już na początku drugiej połowy Raków mógł podwyższyć wynik meczu. Papikyan zagrał do Figla przed pole karne, ale na posterunku był Oszmaniec. Częstochowianie kontrolowali przebieg gry. W 69. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Bytowa znalazł się Malinowski. Sędzia uznał, że zawodnik Rakowa był faulowany i podyktował rzut karny. „Jedenastkę” wykorzystał Figiel. W 81. minucie gospodarze prowadzili już 3:0. Igor Sapała podał piłkę do Malinowskiego, ten do Karola Mondka, a Słowak skierował ją do bramki. Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Bytovia zdobyła honorowego gola. Lisa pokonał Maksymilian Hebel.
Częstochowianie mają obecnie 11 punktów i zajmują 15. miejsce w tabeli. W środę, 27 września zmierzą się w zaległym meczu w Suwałkach z Wigrami.
RKS Raków Częstochowa – MKS Drutex-Bytovia Bytów 3:1 (1:0)
Składy:
RKS Raków Częstochowa: Lis – Góra, Niewulis, Petrasek, Mondek, Tomalski (83. Oziębała), Figiel, Sapała, Malinowski, Papikyan (87. Mesjasz), Czerkas (73. Embalo).
Drutex-Bytovia Bytów: Oszmaniec – Opałacz, Wróbel, Surdykowski (70. Wilk), Poczobut, Wacławczyk, Wilczyński, Munoz, Szewczyk (66. Biel), Wolski (66. Hebel), Duda.
Źródło: własne, www.rksrakow.pl