Załoga LP Rally Team przejechała na początku cztery krótkie, ale bardzo szybkie odcinki specjalne i dzięki równej jeździe zjeżdżała do serwisu jako czwarta w silnie obsadzonej klasie samochodów R2. Kolejny dzień zmagań stał pod znakiem dłuższych i bardziej wymagających oesów odbywających się na trudnej i miejscami bardzo śliskiej kostce brukowej. W tych warunkach debiutująca w mistrzostwach Polski załoga poradziła sobie świetnie. Tuż przed kończącym zmagania Power Stage’em Pieniążek i Gerber awansowali na 3. miejsce w swojej klasie. Ostatni oes był już tylko formalnością i tuż po nim w centrum Świdnicy zespół LP Rally Team mógł świętować podium w klasie 4, a przy okazji także znakomitą 10. lokatę w klasyfikacji generalnej.
– Zawsze chciałem wystartować w Rajdzie Świdnickim, bo właśnie dzięki niemu zacząłem interesować się tym sportem – mówi Pieniążek. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się dotrzeć do mety w moim debiucie w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski na tak dobrej pozycji. Cały weekend przebiegał tak jak zakładaliśmy. Nie podejmowaliśmy zbędnego ryzyka i chcieliśmy nauczyć się jak najwięcej. Biorąc pod uwagę, jak mocna była stawka wśród aut przednionapędowych, możemy być naprawdę bardzo zadowoleni.
Źródło: własne