Do zdarzenia doszło w Choroniu. Policjanci z Koziegłów, którzy otrzymali zgłoszenie, bardzo szybko wpadli na trop złodzieja. Okazał się nim 38-letni sąsiad pokrzywdzonego. Mężczyzna wykorzystując nieobecność właściciela domku letniskowego, „odwiedził” go i zabrał przedmioty gospodarstwa domowego oraz kilka puszek piwa. 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Stróże prawa częściowo odzyskali skradzione rzeczy, które wróciły do właściciela. W poniedziałek, 14 listopada zatrzymany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Może mu za to grozić nawet 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

Źródło: KPP Myszków