Jak już wcześniej informowaliśmy, Koleje Śląskie zostawią tylko dwie z pięciu par przyspieszonych pociągów do Katowic. Aktualnie między godziną piątą a siódmą odjeżdżają w tamtym kierunku cztery pociągi. W nowym rozkładzie będzie tylko jeden o godz. 5.10 rano. Z Katowic również będzie jeden pociąg pospieszny, który odjedzie o godz. 15.28. Reszta to osobówki. Całkowicie zlikwidowane zostaną pociągi regionalne między Częstochową a Lublińcem.
Władze miasta rozmawiały w środę, 11 grudnia w tej sprawie z gośćmi z Katowic. Renata Rogowska, wiceprezes zarządu Kolei Śląskich tłumaczyła, że ograniczenie połączeń między Częstochową a Katowicami wynika z mniejszych możliwości przewozowych przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Ma to związek z remontami, zwłaszcza na odcinku Zawiercie – Dąbrowa Górnicza Ząbkowice, które mają potrwać od marca do grudnia przyszłego roku. Prace mogą się jednak przedłużyć, dlatego przywrócenie pierwotnej liczby połączeń może nastąpić dopiero w ciągu 2015 roku.
Zdaniem Kolei Śląskich zawieszenie wszystkich połączeń między Częstochową a Lublińcem jest jest jedynym możliwym rozwiązaniem w sytuacji, w której całkowicie wyłączony z ruchu w 2014 r.oku będzie odcinek Częstochowa Osobowa – Częstochowa Stradom, a prace będą trwały także na jednym z torów innych odcinków trasy do Lublińca. Bardziej prawdopodobne jest, że po zakończeniu prac kursy nie zostaną wznowione, bo pociągi do Lublińca to linia deficytowa. Pasażerom dojeżdżającym do Częstochowy pozostaną autobusy lub samochody.
– Staramy się utrzymać przede wszystkim te linie, na których pasażer obecnie jest – mówi Łukasz Wała z Wydziału Komunikacji i Transportu Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.
W praktyce dużo zależeć będzie od możliwości budżetowych województwa śląskiego, które musi Kolejom Śląskim rekompensować straty na niedochodowych liniach oraz oceny władz marszałkowskich, na ile względy społeczne i tradycje historyczne są istotne dla utrzymania połączeń pasażerskich na linii nr 61.
– Rozumiejąc względy ekonomiczne musimy pamiętać, że kolej to instytucja użyteczności publicznej. Takie linie jak Częstochowa – Lubliniec spełniają także ważne funkcje budowania i podtrzymywania więzispołecznych – twierdził zastępca prezydenta Częstochowy Mirosław Soborak.