Spektakl „1000 pengo” powstał na podstawie powieści węgierskiej pisarki Klary Feher „No cóż, za moich czasów…”. Akcja powieści toczy się na Węgrzech, tuż przed kampanią bałkańską. Jej główną bohaterką jest młoda dziewczyna, która dopiero wchodzi w życie i już musi zmagać się z problemami natury moralnej i etycznej.
– Zaadaptowałam tę powieść na scenę, zdając sobie sprawę, że jest to temat bardzo trudny – mówi Julia Liszewska, szefowa Teatru Niezależnego TLEN. – I powstał spektakl o życiu w kraju, nad którym wisi widmo wojny, o Węgrzech w 1941 roku. O trudnym dorastaniu w kraju, gdzie zaczyna dominować antysemityzm, gdzie w normalność wkracza ideologia hitlerowska. Ale i o ludziach, którzy mimo skromnych warunków życia próbują zachować godność, a także (nie byłabym sobą gdybym nie wplotła tego wątku) – o miłości i jej wpływie na życie człowieka i zmianach jakie ona niesie, nawet w tak ciężkich warunkach.
W spektaklu zadebiutuje uczennica Liceum im. Juliusza Słowackiego – Karina Badura, laureatka wielu nagród w konkursach wokalnych i recytatorskich, uczestniczka warsztatów teatralnych. Zagra 16-letnią Kati – dziewczynę, która żyje w Budapeszcie w latach II Wojny Światowej.
Bilety kosztują 8 zł i będą do kupienia bezpośrednio przed spektaklem w Carpe Diem. 
Źródło: własne
 
			         
												 
															 
								 
								 
								