Współpraca z Politechniką Częstochowską to kolejny krok w kierunku rozwoju KS Norwid Częstochowa, który od lat kładzie duży nacisk na szkolenie młodzieży, popularyzację sportu wśród dzieci i młodzieży oraz promocję zdrowego stylu życia.
– Bardzo się cieszę z tej współpracy i wierzę w to, że będzie ona owocna na wielu obszarach z naciskiem na edukację – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej Łukasz Żygadło, prezes Steam Hemarpol Politechniki Częstochowa. – Kilku z naszych siatkarzy w przyszłym roku akademickim będzie studiować na Politechnice Częstochowskiej. Sam jestem absolwentem Norwida i absolwentem Wydziału Zarządzania na Politechnice Częstochowskiej, dlatego jest to dla mnie bardzo ważne. To wpisuje się w nasze DNA. Myślę, że współpraca z Norwidem i Politechniką spowoduje, że w przyszłości wspólnie zastanowimy się nad tym, jak przygotować program dla sportowców, którzy będą chcieli pogłębiać swoją wiedzę na różnych kierunkach.
Dr. hab. inż. Marek Warzecha, rektor Politechniki Częstochowskiej, podkreślał jak duże znaczenie dla uczelni ma współpraca z Norwidem. – Dla mnie to nie tyle sponsoring, co strategiczna współpraca, która ma bardzo duże znaczenie dla rozwoju Politechniki Częstochowskiej. Mówimy tutaj przede wszystkim o wzroście prestiżu i rozpoznawalności naszej uczelni. To wzmacnianie naszego wizerunku, marki, ale wspólnie – przekonywał. – Ta współpraca przebiegała już w sposób nieformalny, a teraz nabrała trybu mocno formalnego i mam nadzieję, że będzie to dobry prognostyk na przyszłość.
Rektor Politechniki Częstochowskiej zwrócił również uwagę na edukacyjny charakter współpracy i poinformował o planowanych przez uczelnię działaniach w tym zakresie. – Przede wszystkim zależy nam na studentach, młodych ludziach, którzy wybiorą naszą uczelnię nie tylko po to, żeby zdobyć jak najlepszą wiedzę. Chciałbym, aby Politechnice przywrócono charakter kuźni rozwoju sportu, życia akademickiego. Mam na myśli nie tylko edukację, ale także kulturę, sztukę i sport. Chcę, aby ci młodzi ludzie rozwijali się u nas wszechstronnie – mówił. – Trenerzy i siatkarze Norwida będą prowadzić u nas lekcje wuefu. Pracujemy również nad tym, aby na Wydziale Zarządzania funkcjonował kierunek menadżera sportu.
Zdaniem Krzysztofa Wachowiaka, założyciela KS Norwid Częstochowa, współpraca z Politechniką Częstochowską, pozwoli młodym siatkarzom realizować się również w kierunku edukacyjnym. – Bardzo się cieszę, że do naszego klubu dołącza Politechnika Częstochowska. Myślę, że w ten sposób dopinamy naszą piramidę szkoleniową – stwierdził. – To dodatkowa wartość, bo przez lata mieliśmy taki problem, że nasi absolwenci, wychowankowie, którzy kończyli klasy sportowe, gdzieś emigrowali. Bardzo często byli bardzo utalentowani, ale nie na tyle, żeby grać na poziomie pierwszoligowym bądź PlusLigi. Odchodzili od nas, trafiali do podrzędnych klubów i niestety ich kariera się nie rozwijała. Współpraca z Politechniką daje młodym ludziom możliwość realizacji w dwóch kierunkach – sportowym i edukacyjnym.
Podczas konferencji podkreślono, że w dalszym ciągu oficjalną nazwa klubu jest KS Norwid Częstochowa. Zmiana dotyczy jedynie nazwy drużyny zgłoszonej do rozgrywek tak, aby dostosować ją do ograniczeń wynikających z wymogów licencyjnych (maksymalnie trzy człony w nazwie + miasto).
W 2025 roku klub będzie mógł liczyć również na duże wsparcie miasta. W budżecie Częstochowy zarezerwowano dla Norwida 1,2 mln zł na promocję miasta poprzez sport. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk nie krył zadowolenia z faktu, że do grona sponsorów dołączyła Politechnika Częstochowska.
– Dzięki temu sam klub wraca do korzeni. Przypomnijmy, że siatkówka w Częstochowie była akademicka – mówił prezydent Częstochowy. – Sam fakt, że klub stara się opiekować zawodnikami nie tylko pod względem fizycznym, sportowym, ale też dzięki współpracy z Politechniką zapewni im rozwój osobisty, w przyszłości zawodowy, na pewno będzie ważnym dla miasta czynnikiem. Ci ludzie będą związani z Częstochową, naszymi uczelniami. Dlatego wiele sobie obiecuję po obecności Politechniki Częstochowskiej w naszym gronie i mam nadzieję, że będzie to bardzo pozytywny aspekt na przyszłość.











Źródło: własne