Strona główna Policja Nie dali mu papierosa, więc podpalił choinkę i wózek inwalidzki

Niewiele brakowało, aby w jednym z lublinieckich domów pomocy doszło do tragedii. Zdenerwowany pensjonariusz podpalił choinkę i stojący na korytarzu wózek.

W sobotę, 10 grudnia kilka minut po godz. 13 lublinieccy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z działających na terenie miasta domów pomocy społecznej. Pielęgniarka poinformowała funkcjonariuszy, że kilka minut wcześniej ktoś podpalił stojący na korytarzu wózek inwalidzki.  W trakcie rozmowy i ustalania okoliczności tego zdarzenia, policjanci i pracownicy poczuli zapach palącego się plastiku. Chwilę później okazało się, że płonie stojąca w holu choinka.

Do gaszenia ognia wezwano strażaków, a policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy, którym okazał się 62-letni mieszkaniec placówki. Zapytany o powód podpalenia oświadczył, że zdenerwował się, ponieważ nikt nie chciał dać mu papierosa. Na szczęście szybka interwencja pracowników, strażaków i policjantów nie pozwoliła na rozprzestrzenienie się ognia. Nikomu nic się nie stało, a nerwowy palacz trafił pod opiekę specjalistów.

Źródło: KPP Lubliniec

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl