Częstochowa jako pierwsze miasto w Polsce przed dwoma laty rozpoczęła dofinansowanie in vitro, a teraz będzie także pionierem w przypadku naprotechnologii. W tym roku na realizację obu programów w budżecie miasta zarezerwowano po 80 tys. zł.
Tymczasem podjętą uchwałę w sprawie dopłat do naprotechnologii unieważnił z przyczyn formalnych wojewoda śląski. Okazało się, że Rada Miasta nie miała prawa zlecić opracowania tego programu prezydentowi Częstochowy. Zajmie się tym Daria Mikuła-Wesołowska – lekarz internista, która ukończyła kurs Naprotechnology i pracuje w Poradni Rozpoznawania Płodności w Bielsku-Białej. Program ma powstać w ciągu 6-8 tygodni. Zanim wejdzie w życie, musi otrzymać pozytywną opinię Agencji Ochrony Technologii Medycznych.
W Częstochowie z powodzeniem funkcjonuje metoda leczenia niepłodności in vitro. Do tej pory z jej pomocą urodziło się siedmioro dzieci, w tym bliźnięta. Wśród nich jest pięć dziewczynek i dwóch chłopców. Nabór do tegorocznego programu rozpocznie się za kilka tygodni. Wcześniej rozpisany zostanie konkurs dla klinik. Wyłonione w nim placówki medyczne będą realizowały miejski program w tym roku.
Program „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Częstochowy” został podpisany na lata 2012-2014. Jest on skierowany do małżeństw (kobiety w wieku 20-37), które wyczerpały wcześniej inne możliwości leczenia. Każda zakwalifikowana do programu para otrzymuje jednorazowe dofinansowanie do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego w wysokości 3 tys. zł.
Każda para, której dziecko urodzi się z in vitro, otrzymuje wózek od częstochowskiej firmy Deltim. Firma wybrała wózek z marki Navington, który kosztuje ok. 2 tys. zł. W przypadku mnogiej ciąży proponuje Xlandera za ok. 1,4 tys. zł.
* Naprotechnologia to metoda diagnostyki i leczenia niepłodności oparta na naturalnym cyklu miesięcznym kobiety. Umożliwia zdiagnozowanie i wyleczenie schorzeń, które są przyczyną zaburzeń płodności i braku poczęcia.