Do zdarzenia doszło w nocy z 18 na 19 października na parkingu przy ul. Mościckiego. – Samochód był zaparkowany na miejscu dla osób niepełnosprawnych, a wewnątrz znajdowała się stosowana plakietka. Auto stało w pobliżu latarni. Około godz. 1.30 wyjrzałam przez okno z powodu dobiegających z dworu hałasów. Później okazało się, że nie mam kół w samochodzie – opowiada właścicielka pojazdu Patrycja Olszewska, która od wielu lat cierpi na zaburzenia ruchowe. – Jestem osobą niepełnosprawną, muszę jeździć na dializy, dlatego uważam, że ktoś postąpił w sposób wyjątkowo perfidny.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi komisariat III policji w Częstochowie. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy tego bulwersującego czynu. Wszystkie osoby, które mają jakieś informacje na ten temat, proszone są o kontakt z komisariatem pod numerem tel. 34 369 15 22.
Źródło: własne