Do zdarzenia doszło kilka dni temu przy ulicy Wolności w Myszkowie. Dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu samochodu. Z relacji zgłaszającej wynikało, że mężczyzna wyskoczył z okna mieszkania na I piętrze wprost na zaparkowany pojazd i uciekł.
Jak się okazało, do mieszkania jednej z lokatorek wszedł nieznany mężczyzna. Nieproszony gość twierdził, że zna jej konkubenta i wyjdzie z domu dopiero, jak odzyska swój dług. Przestraszona kobieta zamknęła go na klucz i uciekła z domu. Nieproszony gość, który przebywał w zamkniętym mieszkaniu, otworzył okno i z I pietra budynku wyskoczył wprost na zaparkowanego przed blokiem peugeota. Uszkodził w ten sposób pokrywę silnika i oddalił się. Kryminalni, którzy zajęli się tą sprawą, bardzo szybko wpadli na trop sprawcy. Okazał się nim 31-latek z Myszkowa. W środę, 30 stycznia mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut. Za zniszczenie pojazdu odpowie jako recydywista. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Źródło: