W poniedziałek o godz. 14 przy ul Żwirki i Wigury 67-letni częstochowianin został zaczepiony przez mężczyznę, który mówił ze wschodnim akcentem. Nieznajomy zaoferował sprzedaż monet one penny po okazyjnej cenie. Za chwilę podszedł drugi mężczyzna, który przedstawił się, że jest lekarzem, zna język rosyjski i przetłumaczy transakcję. Sam też zainteresował się monetami i wyraził chęć ich kupna.
Aby sprawdzić autentyczność monet rzekomy lekarz poszedł do pobliskiego lombardu po zaświadczenie o wartości one penny. Wrócił z zaświadczeniem, w którym wartość monety wyceniono na prawie 3 tysiące złotych. – To najprawdopodobniej spowodowało, że częstochowianin stracił czujność i zdecydował się na zakup monet – mówi podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Lekarz utwierdzał również pokrzywdzonego w dokonaniu transakcji, oświadczając, że to wyjątkowa okazja i dlatego on sam też zdecydował się kupić kilka monet.
Przekonany o autentyczności one penny mieszkaniec Częstochowy poszedł do banku, wypłacił gotówkę i kupił kilkadziesiąt monet one penny. Dopiero później sprawdził, ile mogą być warte. Okazało się, że został oszukany, bo dostał praktycznie bezwartościowe monety.
Źródło: KMP Częstochowa