– Jestem pełen optymizmu, że ta inicjatywa stworzy nową jakość na naszym edukacyjnym rynku i wszyscy, którzy nam zaufają, będą zadowoleni. Oddajemy w ręce seniorów mury tej uczelni – mówił Cezary Wosiński, rektor WSL.

„Jurajska Akademia Seniora” to kolejny w naszym mieście uniwersytet trzeciego wieku. Działalność pionierów pokazała, że zainteresowanie pomysłem jest ogromne. – Istnieje potrzeba włączania osób starszych do systemu kształcenia ustawicznego, aby mogli aktualizować swoją wiedzę, aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, zachować i zwiększać sprawność intelektualną, poprawić sprawność fizyczną oraz zagospodarować wolny czas – mówiła Anna Gabarska, kierowniczka „JAS”.

Pierwszy taki uniwersytet został powołany w 1973 roku we Francji, jako placówka dydaktyczna dla osób starszych. Dwa lata później pomysł przeniesiono na grunt polski. Obecnie w naszym kraju działają trzy typy uniwersytetów trzeciego wieku: przy wyższych uczelniach, powołane przez organizacje prowadzące działalność popularno-naukową oraz działające przy domach kultury, bibliotekach i domach dziennego pobytu.

Do głównych zadań takich placówek należy upowszechnianie zadań edukacyjnych, poszerzenie wiedzy i umiejętności seniorów, angażowanie ich w aktywną działalność na rzecz otaczającego ich środowiska oraz podtrzymywanie więzi społecznych i relacji międzyludzkich.

Zapotrzebowanie na tego typu inicjatywy rośnie proporcjonalnie ze wzrostem liczby osób starszych w naszej populacji. – W Częstochowie jest ogromny potencjał i potrzeba aktywizowania starszych ludzi. Mamy ponad  50 tysięcy mieszkańców, którzy już przekroczyli 60. rok życia. Choćbyśmy otworzyli tutaj kilkanaście podobnych uniwersytetów, to i tak byłoby za mało – twierdzi Ryszard Majer, przewodniczący Stowarzyszenia Pracy Socjalnej.

– Osoby starsze stanowią prawie 13 procent polskiego społeczeństwa, a szacuje się, że za 15 lat będzie to już 17 procent ogółu ludności polskiej. Przemiany, jakie dokonały się w ostatnich latach w świecie i w Polsce, sprawiły, że ta grupa wiekowa ma niezaspokojone potrzeby, takie jak: potrzeba samokształcenia, poznawania środowiska, poszerzania wiedzy i umiejętności, dokonywania społecznie użytecznych działań, bycia uznawanym za część grupy, utrzymania więzi towarzyskich, stymulacji fizycznej i psychicznej oraz realizacji młodzieńczych marzeń – wylicza Anna Grabarska.

W ofercie uniwersytetu znajdą się m.in.: wykłady z różnych dziedzin, prelekcje i pogadanki w ramach sekcji dydaktyczno-dyskusyjno-integracyjnej, imprezy kulturalne i rozrywkowe, turystyka krajoznawczo-wypoczynkowa, warsztaty teatralne i psychologiczne, kursy językowe i komputerowe, zajęcia plastyczne, gimnastyczne i sprawnościowe, a także bezpłatne porady prawne.

– Dodatkowym udogodnieniem jest to, że zajęcia będą odbywały się na parterze, więc niepełnosprawni słuchacze nie będą mieli problemów z dotarciem na zajęcia – zapewnia Mateusz Dąsal, koordynator z ramienia WSL.

Zapisy przyjmowane są w siedzibach WSL (przy ul. Nadrzecznej 7) i Stowarzyszenia Pracy Socjalnej (przy al. Wolności 44). Nie ma żadnych ograniczeń ilościowych ani wiekowych. – Chociaż za osoby starsze uznaje się te, które ukończyły 60. rok życia, chętnie przyjmiemy nawet 45-latków, chcących kształcić się i rozwijać – zachęca Cezary Wosiński. 

Zbigniew Kołdy z Częstochowy już się zapisał. Wcześniej przez sześć lat uczęszczał na podobne zajęcia w innych miejscach, jednak wciąż chce poszerzać horyzonty. Na dzisiejsze spotkanie przyszedł z własnym pomysłem na uatrakcyjnienie oferty dydaktyczno-rozrywkowej JAS. – Sam prowadziłem kiedyś grupę turystyczną, która uprawiała na Jurze nordic walking i chcę tutaj coś podobnego zorganizować. Liczę też na zajęcia z gimnastyki, pływania czy jogi – mówi młody duchem student.