W niedzielę, 7 grudnia ok. godz. 22.30 mundurowi zostali powiadomieni przez pracowników kolei, że na torach przy ulicy Głównej w Częstochowie stoi mężczyzna, który kradnie miedziany drut. Okazało się, że złodziej był na jednym z wagonów przy bębnach z uzwojoną miedzią Na widok mundurowych sprawca tłumaczył się, że niczego nie zabierał, a po prostu oglądał narzędzia pracowników kolei. Policjanci nie dali wiary 23-letniemu mężczyźnie, tym bardziej, że obok niego leżał brzeszczot oraz brakowało 30 kg kilogramów już wcześniej odciętej miedzi.
Częstochowianin został zatrzymany. Okazało się, że miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu odpowie za kradzież mienia, którego wartość została wstępnie wyceniona na ponad 800 złotych.
Źródło: KMP Częstochowa