Oficer dyżurny myszkowskiej komendy przyjął zgłoszenie o kradzieży w sklepie z odzieżą przy ulicy Kościuszki w Myszkowie. Jedna z klientek przymierzała kurtkę i odłożyła torebkę. Wystarczył moment nieuwagi i ją straciła. Wewnątrz znajdowała się gotówka, telefon komórkowy i dokumenty. Łączną wartość przedmiotów właścicielka oszacowała na ponad 500 złotych. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Kryminalni przejrzeli zapis i ustalili złodziejkę. W ciągu dwóch godzin namierzyli i zatrzymali sprawczynię. Okazała się nią 51-letnia mieszkanka gminy Koziegłowy. Podczas przeszukania jej mieszkania, policjanci znaleźli część rzeczy należących do poszkodowanej. Torebkę oraz portfel spaliła, a część pieniędzy wydała na zakupy. Kobieta usłyszała już zarzut kradzieży, za co grozi jej do 5-lat więzienia. O jej dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Źródło: KPP Myszków